Światowy Dzień Zakochanych, Walentynki, Święto Miłości… 14 lutego ma wiele nazw, ale wszystkie wyrażają to samo – w tym dniu do głosu dochodzą zakochani i wszyscy, którzy chcą wyrazić swoje uczucia (ciepłe oczywiście).
Pośród zwyczajów tego dnia jeden jest szczególnie charakterystyczny i na swój sposób wyjątkowy. O ile bowiem romantyczna kolacja, wyjście do kina, bukiet róż czy inny upominek są przywoływane również przy innych okazjach, o tyle wysyłanie kartek z miłosnymi życzeniami jest specjalnym przywilejem walentynek.
Kartki walentynkowe mają rozmaitą postać, bo i różne treści wyrażają. Najgorętsi ambasadorowie walentynek podchodzą do tego święta z pełną powagą i na swoich kartach wypisują płomienne słowa wyrażające rozbuchane uczucie, poezję wieszczów, kartka aż kipi od ładunku emocjonalnego. Oczywiście współgra z tym grafika i forma – nie żadne tam kartki internetowe, ale te kupione w sklepie papierniczym, rozkładane, z pozłacanym sercem na froncie i w pachnącej kopercie. Kiedyś w modzie były kartki grające, teraz na szczęście odchodzi się od tej wątpliwej muzycznie tradycji.
Pełne zaangażowanie to jedna strona medalu. Po drugiej są Ci wszyscy, dla których walentynki to dzień dający się traktować z przymrużeniem oka i zachęcający do radosnej kreatywności. Wyraża się ona chociażby we własnoręcznym projektowaniu kartek. Zabawa może być przednia, a efekt naprawdę wyjątkowy, jeśli włożymy w nasz projekt odrobinę serca i fantazji.
Nie chodzi bowiem o to, żeby wykreować kolejną słodką walentynkę i ładować w nią różowe serduszka, smutnego misia z wyciągniętą łapką, zapatrzone w gwieździste niebo kotki czy całujące się gołąbki.
Walentynkowa kartka może być śmieszna i wykonana własnoręcznie konkretnie z myślą o osobie, którą zamierzamy nią obdarować. Warto skupić się na elementach przywołujących wspomnienia lub kojarzących się z zabawnymi wydarzeniami. Prostym a efektownym pomysłem jest wkomponowanie zdjęcia zakochanych. Całości muszą dopełnić życzenia i tu też warto pomyśleć nie o korzystaniu z gotowych szablonów, a inwencji własnej.
W Internecie znajdziemy mnóstwo gotowych rymowanych wierszyków dla niej oraz kartek dla ukochanego, limeryków, natchnionej poezji, ale przecież powiedzenie kilku miłych słów osobie, którą chcemy nazywać „swoją walentynką” nie powinno być szczególnie skomplikowanym zadaniem. A efekt – na pewno będzie lepszy niż w przypadku kopiowania szablonu.
